Strąkowiec fasolowy - ciepłolubny gatunek, pochodzący z rejonów świata znacznie cieplejszych od naszego, nie jest w stanie przezimować w warunkach polowych. Zdał się więc na... człowieka, który pomaga mu w przetrwaniu. I nie jest to wcale takie trudne zadanie.
Wystarczy nasiona fasoli przechowywać w ogrzewanych pomieszczeniach (im cieplej tym dla strąkowca lepiej), a następnie wysiać nasiona zawierające tego szkodnika na działce czy w ogrodzie. Sukces murowany, a strąkowiec będzie mógł kontynuować rozwój tym razem w polu i dokonywać przelotów do tych działek, ogrodów i na te pola, na których wcześniej nie występował.
A wszystko za sprawą człowieka lub jego niewiedzy o tym, że już temperatura +10°C hamuje rozwój tego szkodnika, a im niższa temperatura tym większa śmiertelność jego poszczególnych stadiów rozwojowych. Tak więc okrągłe otworki w nasionach fasoli to znak, że pojawił się w nich strąkowiec, którego przetrwanie zależy tylko od człowieka.