Co zrobić z ziemią i gruzem po budowie?

Dlaczego w nowo powstających ogrodach tak często pojawiająsię sztuczne pagórki? Bo trzeba jakoś zagospodarować ziemię wydobytą w trakcie kopania fundamentów albo ukryć gdzieś bałagan po budowie. Gruz, zwały ziemi i rozmaitych śmieci. Działki po zakończeniu budowy najczęściej przypominają prawdziwe pobojowiska. Kiedy więc z placu zniknie ostatnia ekipa budowlana, najlepiej od razu iść za ciosem i zabrać się za gruntowne porządki na posesji. 

Żeby prace przebiegały sprawnie, warto mieć już gotowy projekt ogrodu. Ułatwi to nam podejmowanie decyzji o miejscu składowania śmieci, ukształtowaniu terenu czy poprawianiu właściwości gruntu. Pierwszym zadaniem będzie jednak pozbycie się odpadków budowlanych, których nie da się wykorzystać przy urządzaniu ogrodu. Tego rodzaju śmieci najprościej wyrzucić do kontenerów zamówionych w firmie zajmującej się wywozem odpadów np. http://czerwony-hasiok.pl. Pamiętajmy o segregowaniu śmieci tak, by do pojemników oddzielnie trafiał gruz, odpady drewniane oraz tworzywa sztuczne (folie, styropian).

CO ZROBIĆ Z ZIEMIA I GRUZEM

Tam, gdzie budowano dom, zwykle ziemia przewrócona jest do góry nogami. Najczęściej dotyczy to jednak tylko strefy w najbliższym otoczeniu budynku. Podczas prac fundamentowych bardzo łatwo bezmyślnie zniszczyć to, co dla przyszłego ogrodu najbardziej wartościowe - glebę.

Gleba. Podłoże jest zwykle pokryte cienką (grubości mniej więcej 25-30 centymetrów) warstwą cennej, żyznej próchnicy. Warto ją ochronić jeszcze zanim zacznie się prace fundamentowe, zsuwając ją spychaczem na oddzielne pryzmy. Po ukończeniu budowy, można będzie ją wykorzystać do zakładania rabat. Pod warstwą humusu znajduje się bezwartościowy grunt, zwany martwicą. Jego nadmiar można wywieźć lub wykorzystać później do stworzenia w ogrodzie pagórków, tarasów czy skalniaków. Jałowe, gliniaste podłoże jest idealne dla roślin wodnych, dlatego też świetnie nadaje się do zakładania sadzawek.

Gruz. Na każdym placu budowy jest go zwykle sporo i często łamiemy sobie głowę, co z nim począć, a przecież z powodzeniem można go wykorzystać przy tworzeniu ogrodu. Gruz jest doskonałym materiałem do budowy wszelkiego rodzaju wzniesień, ponieważ ostre krawędzie kawałków cegieł czy betonu doskonale się klinują i nie osuwają. Poza tym gruz zapewni wzniesieniu dobry drenaż, a glebie sporą ilość wapnia, więc większość roślin, zwłaszcza górskich, będzie na nim dobrze rosła. Jeśli marzy nam się skalniak z alpejską roślinnością, kaskada nad oczkiem wodnym albo skarpa czy tarasy, które urozmaicą ukształtowanie terenu naszego ogródka, wtedy gruz i ziemia z wykopów mogą się okazać niezastąpione.

Gruz, kamienie czy resztki żwiru nadają się też na podbudowę dróg i ścieżek. Jeśli podłoże jest słabo przepuszczalne (mocno gliniaste), gruz można wykorzystać do wykonania drenażu, na przykład studni chłonnej (głębokiego dołu wypełnionego kruszywem), do której będzie odprowadzana woda z dachów i szczelnych nawierzchni (tarasów, ścieżek, podjazdu).

Podczas pobudowlanego sprzątania gruz i kamienie najlepiej rozmieścić zgodnie z projektem ogrodu w miejscach, gdzie powstaną ścieżki lub place. Warto wybrać tam ziemię na głębokość około 20 cm, a w powstałe niecki wsypać rozdrobniony gruz lub żwir. Posłużą za tymczasowe szlaki komunikacyjne w trakcie zakładania ogrodu - stabilne, a przede wszystkim suche.

USYPYWANIE WZNIESIEŃ

Pochyłości można modelować, tworząc trawiaste pagórki lub aranżując na zboczach ogrody skalne, strumienie i ścieżki, Wygląda to bardzo malowniczo, a przy okazji pozwala zagospodarować sporo pozostałości po budowie. Niekoniecznie dekoracyjnych. Trzeba jednak pamiętać, że budowanie ogrodowych skarp, nasypów i pagórków jest inwestycją kosztowną, toteż należy ją dobrze i z ołówkiem w ręku zaplanować. Każda forma oszczędności jest istotna.

Przede wszystkim można zredukować koszty transportu. Wystarczy przed wykonaniem budowlanych prac ziemnych zbilansować objętość wykopów i nasypów tak, by nie trzeba było dodatkowo dowozić ciężarówek ziemi. 

Formowanie skarpy. Zaczyna się od wykonania niewielkiego wykopu, w którym znajdzie się warstwa drenująca i stabilizująca całą konstrukcję. Tu można zutylizować niektóre resztki pobudowlane, na przykład gruz (lepiej jednak nie „chować" pod skarpą odpadów metalowych czy betonowych, bo pod wpływem wody i korozji będą wydzielać do gleby substancje, które niektórym roślinom nie służą). Jeśli go nie mamy, będziemy musieli dokupić polne kamienie albo grubo łamany żwir (zwany klińcem).

Następną warstwą jest martwica, czyli grunt z wykopu fundamentowego, znajdujący się poniżej warstwy żyznego humusu. Dopiero na nim na zewnątrz kładzie się ziemię urodzajną. Tak uformowana górka ma dobry drenaż i jest stabilna. Skuteczne odprowadzanie wody jest istotne szczególnie wtedy, gdy do budowania skarpy używamy gliniastego gruntu z wykopów fundamentowych. Usypane z niego strome stoki są bardzo narażone na erozję, a nieprzepuszczalne podłoże u stóp skarpy może podczas opadów zamieniać się w wielką kałużę.

Wzmacnianie zbocza. Każda świeżo usypana skarpa po pewnym czasie osiada. Aby przyspieszyć ten proces, i by przebiegał on pod kontrolą, stabilizuje się skarpę, zagęszczając grunt ubijarką. Dopiero gdy osiądzie, można modelować stoki. Z tego też względu często nasypy wykonywane są jesienią, a kolejne prace przeprowadza się dopiero na wiosnę.

ZANIM POWSTANIE OGRÓD

Plac po budowie przeważnie ma sporo zagłębień, a gleba jest mocno ubita na skutek obciążeń powodowanych przez pojazdy i sprzęt budowlany. Zanim więc zabierzemy się za sianie i sadzenie, teren pod trawniki i rabaty powinien zostać dobrze wyrównany, a ziemia - rozluźniona.

Odchwaszczanie. Chwasty najprościej zniszczyć całościowo, przez zastosowanie herbicydu na dużej powierzchni. Po opryskiwaniu przeprowadzonym w czasie intensywnego wzrostu roślin (w dni bezdeszczowe) w ciągu 2-3 tygodni chwasty zginą. Uschnięte rośliny można skosić i usunąć z działki.

Rekultywacja podłoża. Ziemię można płytko przeorać (na głębokość 15-20 cm) lub rozluźnić przy użyciu glebogryzarki. Gdy działka jest niewielka, wystarczy niewielki spalinowy kultywator, a jeśli ktoś lubi - można pokusić się o przekopanie ziemi ręcznie. Jeśli gleba jest ciężka (gliniasta), warto ją rozluźnić, przed orką rozsypując na powierzchni warstwę piasku o grubości 3-5 cm. Podłoże piaszczyste natomiast przed zabiegiem ściółkuje się żyzną ziemią, przekompostowaną korą lub zwykłym kompostem. Przeorane i ulepszone podłoże wyrównujemy broną, a na małych powierzchniach - grabiami.

Zanim nadejdzie sezon. Jeśli nie zamierzamy od razu zakładać ogrodu, teren warto obsiać łubinem, wyką siewną lub facelią (wysiewa się je od wiosny do końca września). Rośliny te działają jak zielony nawóz, poprawiający strukturę gleby - kiedy osiągną 30-40 cm wysokości, podłoże przekopuje się razem z roślinami.

ROŚLINY NA STOKI

Najczęściej stoki ogrodowych pagórków obsadza się roślinami, które stabilizują grunt, zabezpieczając go przed osuwaniem, a jednocześnie stanowią dekorację. Na zbocza sztucznych wzniesień przeznaczona jest biowłóknina z wprasowanymi nasionami traw. Przykrywa się nią grunt, mocuje szpilkami i podlewa, by wkrótce doczekać się murawy.

Efektownym sposobem jest umacnianie niewielkich skarp kawałkami skał, pomiędzy którymi sadzi się rośliny. Kamienie układa się płasko i do 3/4 wysokości zagłębia w ziemi. Z czasem znikną w gęstwinie liści i pędów. Na stromych stokach rozkłada się siatki z tworzywa o oczkach w kształcie pszczelego plastra. Wciska się je w ziemię, przy-sypuje i obsadza roślinami.

Inną metodą zabezpieczanie podłoża jest rozłożenie między rzadko posadzonymi roślinami jutowej siatki.

Sorry, this website uses features that your browser doesn’t support. Upgrade to a newer version of Firefox, Chrome, Safari, or Edge and you’ll be all set.