Zewnętrzne rolety do okien pionowych mają osłaniać przed słońcem. Mogą też chronić przed złodziejem i poprawiać izolacyjność cieplną przeszkleń. Jak dobrać je do okien? Kiedy potrzebujemy rolet tylko po to, aby chronić się przed nadmiarem słońca, kupmy tani, standardowy model rolety. Gdy zależy nam na zwiększeniu bezpieczeństwa, poszukajmy droższych rolet dodatkowo wzmocnionych antywłamaniowo. Jeśli chcemy, aby rolety poprawiły też izolacyjność cieplną okien, szukajmy takich, które mają ciepły płaszcz.
Rolety kupuje się najczęściej na zamówienie, łatwo więc dobrać ich rozmiar do wielkości okien. Warto jednak wiedzieć, że maksymalna powierzchnia rolety nie przekracza przeważnie 10 m2. Ponadstandardowe są dużo droższe. Cena jest tym wyższa, im powierzchnia płaszcza większa. Podnoszą ją również wszelkie dodatkowe elementy i funkcje, na przykład automatyka sterująca.
Zwykła czy niestandardowa
Przeglądając ofertę rynkową, zauważymy, że czekają na nas trzy podstawowe typy rolet zewnętrznych:
Tradycyjne - ich podstawową funkcją jest ograniczanie nasłonecznienia w domu. Po zasunięciu odcinają też w pewnym stopniu od hałasu z zewnątrz. Wyciszają również odgłos padającego deszczu. Ich płaszcz jest zrobiony z aluminiowych lub plastikowych lamelek. Niektóre rolety mają w lamelkach perforacje dopuszczające nieco światła do domu, gdy płaszcz jest zasunięty.
Antywłamaniowe - mają wzmocniony aluminiowy płaszcz, dolny rygiel zamykający, mocne prowadnice boczne, bolce antywyważeniowe i blokadę w kasecie utrudniającą podniesienie płaszcza do góry (podobne blokady są też mocowane w prowadnicach bocznych). Dzięki temu trudniej je podważyć lub oderwać od ściany. Wydłużają ponadto czas potrzebny na dostanie się do okna i chronią szybę przed wybiciem. Rolety można wyposażyć w czujniki kontaktronowe uruchamiające alarm w razie próby ich otworzenia. Niestety, opuszczone rolety są też informacją dla włamywacza, że dom prawdopodobnie jest pusty.
Termoizolacyjne - lamelki, z których składa się ich płaszcz, są zrobione z PCW lub aluminium i wypełnione materiałem termoizolacyjnym, zazwyczaj pianką poliuretanową. Aluminiowe nie są korzystne, bo metal ten tak czy inaczej przewodzi ciepło po obwodzie każdej lamelki. Dobre rolety termoizolacyjne mają współczynnik przenikania ciepła U wynoszący 0,73-0,84 W/(m2-K) i redukują straty ciepła przez okna o 33-55%. Płaszcz takich rolet lepiej chroni przed hałasami niż zwykły. Poprawia izolacyjność akustyczną okna nawet o 10 dB.
Gdzie kaseta
Gdy dopiero budujemy dom. Rozwiązaniem wartym rozważenia będzie tu kaseta nadprożowa. Mocuje się ją w miejscu nadproża. Będzie ona pełnić jego funkcję. Staje się wtedy integralną częścią muru i nie zachodzi na okno. Musi mieć dobrą izolacyjność cieplną, aby nie tworzyła w ścianie mostka termicznego - zwłaszcza gdy ściana ma być jednowarstwowa.
Gdy wymieniamy okna. Możemy wtedy zastosować roletę z kasetą podtynkową. Mocuje się ją pod nadprożem okiennym. Ściana musi być jednak na tyle gruba, żeby udało się zmieścić taką kasetę. Okno montuje się później, więc kaseta nie będzie go zasłaniała. Kaseta taka musi być ocieplona, aby nie tworzyła miejscowego mostka termicznego. Dostępne są też okna zintegrowane z roletą podtynkową.
Gdy mamy już dom i nie wymieniamy okien. Możemy wtedy zastosować roletę z kasetą naścienną. Nie zasłania okna i nie tworzy mostka termicznego. Niestety, osadza się na niej brud. Do dyspozycji mamy również kasetę nadokienną — mocowaną do ościeżnicy. Nie szpeci elewacji, nie brudzi się, ale za to ogranicza przeszkloną powierzchnię okna i zmniejsza odrobinę nasłonecznienie wnętrza. Pamiętajmy, że wysokość oraz szerokość skrzynki są uzależnione od długości rolety i grubości jej płaszcza.
Ręcznie czy automatycznie
Najtańsze modele rolet mają płaszcz obsługiwany ręcznie. Rozwija się go i nawija przy użyciu korby - od wewnątrz domu. Nie jest to wygodne rozwiązanie. Alternatywę stanowi napęd elektryczny sterowany włącznikiem umieszczonym na ścianie lub pilotem. Napęd może czerpać energię z sieci lub być zasilany przez baterię słoneczną zamocowaną na kasecie rolety.